Ostatnia tura zapisów na legendarne koszulki Pyrusy - klik

piątek, 26 grudnia 2008

Jesień 2008 część 3



Postanowiłem codziennie wrzucać coś nowego aby dorobić się miejsca w Waszych ulubionych:)

Piast Gliwice - Lech Poznań (PP) 24 września
Nas 178 osób na PiastArenie. Najciekawszym elementem wyjazdu była klatka w pełni tego słowa znaczeniu.

ŁKS Łódź - Lech Poznań 28 września
Od kiedy łączy nas z Łodzią autostrada, a Grodzisk i Wronki ulotniły się z piłkarskiej ekstraklasy to właśnie wyjazdy na ŁKS i Widzew są dla nas najwygodniejsze. Czy najlepsze? Niestety każdy stały wyjazdowicz z czasem zraża się atmosfery "masówek". Z drugiej strony dobrze jest pokazać się na takim terenie w dobrej liczbie. I tym razem była najlepsza w dziejach naszych wizyt przy Al. Unii - 1900.
Doping średni. Fajna oprawa z hasłem "zawsze ostro doprawiamy"


Następnie dwa ciekawe mecze u siebie

Lech Poznań - Austria Wiedeń 2 października
To był jeden z tych meczów, które zapiszą się w historii klubu i synowie będą pytać ojców tak jak wielu z nas pyta o Barcę czy Częstochowę. Z kibicowskiego punktu widzenia mega doping spowodowany adrenaliną na boisku i planowana od dawna oprawa na 10 lat YF'98.
Austriacy raczej koszmarna wizyta wjeb, strata flagi i wykopanie w ostatniej chwili z pucharów.

Lech Poznań - Legia Warszawa 5 października
Na mecz kibice Legii docierają dzięki naszej pomocy organizacyjnej i prezentują siebie jako prezent dla Leszka M. Z naszej strony strony oprawa "boi się na cały świat" dla mnie bez wyrazu, choć ładnie wykonania i przeróbka panoramy Warszawy. Zawsze mieliśmy plany zrobienia czegoś takiego na Łazienkowską, ale w dzisiejszych czasach wniesienie czegos takiego byłoby niemożliwe. Poza tym łuk nad kanałkiem już nie istnieje.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 19 października

Nas 750 na Cichej. Prezentujemy oprawę PH Lech Poznań, a tajemniczy skrót PH znalazł rozwinięcie na szalach Pogromcy Hanysów - dotatku do biletu dla każdego pasażera specjala. Ciekawie w drodze powrotnej gdzie następuje auto atak na speca:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz