Piątkowy mecz był pod względem
dopingu najlepszym u siebie w tej rundzie i jednym z lepszych w sezonie. Od
początku meczu kolejne przyśpiewki wychodziły dobrze, a niektóre z nich,
szczególnie po kolejnych bramkach strzelanych przez naszych kopaczy pobudzały
do dopingu resztę stadionu. Kocioł był tego dnia w dobrej formie, dobrze wyszło
po raz pierwszy od dawna Chorwackie, przypomnieliśmy
sobie także kilka innych przyśpiewek odświeżając właściwie cały repertuar.
Na minus można zapisać
przyśpiewki Dumą Polski i Fanatyczny doping śpiewane tradycyjnie z
podziałem na dwie strony. Pierwsza z nich straciła całą swoją moc, druga zaś
nadaje się chyba tylko na wyjazdy, chociaż ostatnio w Szczecinie również
wypadła blado.
Tymczasem resztę repertuaru
śpiewaliśmy naprawdę głośno i na wysokim poziomie. Ukoronowaniem meczu i całego
dopingu była końcówka, podczas której nieprzerwanie i coraz głośniej brzmiało Każdy z nas to wie. Do dopingu, zapewne
głównie przez wreszcie odblokowanych kopaczy w meczu u siebie podłączał się
cały stadion, na którym stawiło się w sumie 17141 kibiców.
Wynik meczu po raz kolejny w tej
rundzie pozwolił na przypomnienie starej przyśpiewki Pierwszy gol, drugi gol, trzeci leci. Goście, tak na murawie jak na
trybunach nie stanowili dla nas konkurencji. Na swoim sektorze stawili się w
407 osób, wywiesili 9 flag i dwa transparenty: jeden poświęcony rannym w
tragicznym wypadku, który miał miejsce podczas ich powrotu z Gliwic oraz mały
transparent „Wykopmy polityków ze stadionów”. Lechiści dotarli do Poznania bez
zorganizowanego transportu, sprawnie weszli na sektor i z racji swojej liczby
oraz naszej dobrej postawy dopingowali sporadycznie, przebijając się w krótkich
chwilach ciszy pojedynczymi okrzykami. Oczywiście z naszej strony nie mogło
zabraknąć częstych bluzgów pod adresem przyjezdnych.
Na meczu wspierali nas Arkowcy,
podobnie jak my wspieraliśmy ich w sobotnim meczu w Bydgoszczy. Na płocie poza
łączoną flagą Lech&Arka zawisły
gdyńskie płótna Arka Gdynia i Kuźnica. Tego dnia obecnych z nami było
także kilku kibiców KSZO wraz z flagą Ostrowiczanie.
W Kotle wisiał również transparent poświęcony jednemu z oddanych
Kolejorzowi kiboli, obecnie ciężko choremu, z życzeniami powrotu do zdrowia.
Na meczu tradycyjnie prowadzona
była zbiórka na oprawy, tym razem w puszkach znalazło się ponad 11800 złotych.
Warto także wspomnieć o
inicjatywie odsłonięcia przed meczem tablic poświęconych trzem legendom
Kolejorza, których imiona od niedawna oficjalnie noszą trybuny naszego
stadionu. Mowa oczywiście o legendarnym tercecie ABC, który tworzyli Teodor
Anioła, Edmund Białas i Henryk Czapczyk, odpowiednio patroni I, IV i III
trybuny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz